www.archeo1.fora.pl

dazzoth

[link widoczny dla zalogowanych]

paczesław

i dupa..... szkoda.... mogli by sie powstrzymac jeszcze jakies 5 lat chociaz....... ale nic to mam nadzieje ze i tak sie dostane Wink

koncu bede reprezentowal bardzo poszukiwany zawod w wojsku - kopacz Twisted Evil

Fistach

A ja mam D i mam to w Dupie

paczesław

bo nalezysz doc zesci spoleczenstwa ktore w zyciu nie chce przezyc nieczego fajnego... a to moze dac ci tylko wojo a zwlaszcza zawodowe ktore daje mnostwo mozliwosci rozwoju i wyjazdy Wink

Fistach

taaaaaaa napewno.... wiesz wojsko jebie psyche (znam paru zawodowców) a zasadnicza służba mnie nie rajcuje bo nie jestem sado-maso i nie lubie jak jakis palant ktory ledwo mature zdał (a moze i nie) mysli ze jest bogiem...

paczesław

ja tez znam parunastu zawodowych i nie za gorzej zryci niz ja Twisted Evil

ale przynajmniej w wojsku mozna sie czegos nauczyc, nie tak jak na studiach Rolling Eyes

milo702

ale nasze wojsko to porazka, nie wiem jak mozna chciec do niego isc, w sumiem mam D i mi jebie ten pobor:d

Aliant

Bardzo dobrze, że przechodzimy na wojsko zawodowe- w dzisiejszych czasach, tylko taka organizacja armii ma rację bytu.

Prawdziwytomasz

Pacześ ma racje, wojsko to zajbista sprawa, pozatym trzeba wziąść pod uwage to że jak bedzie zawodówka to nie bedą brali "mięcha" jak idzie, tylko jakaś wieksza selekcja będzie, i może to wpłynie troche na jakość(nie opłacanie 300 tys rekrutów rocznie tylko przeznaczanie całosci kasy na elite)

paczesław

Tomek ma racje, w sumie lepsza jest armia ktora ma 200 tysiecy miecha armatniego ktore umie jedynie przeladowac kalacha, strzelic i zrobic w tyl zwrot czy 150 tys zawodowcow wyszkolonych na wzor jednostek elitarnych typu polskiej 6 bryg. des-szturm czy np komando z Lublińca? wybor jest oczywisty Wink

poza tym michas - gowno prawda ze polskie wojsko nie ma niczego do zaoferowania, ma i to zajebiscie duzo - np staly rozwoj zawodowy czy np psychiczno fizyczny, skonczyli sie czasy ze najlepszym zolnierzem byl miesniak o wzroscie 2 metrow ktory skrecal kark jedna reka..... teraz zolnierz musi myslec zamiast strzelac, uzywa sie glownie glowy zamiast broni - i nie chodzi tu o oszczednosc amunicji Razz

wymogi nowoczesnego pola walki sa takie a nie inne, nie wystarczy wziasc batalion i hura na bagnety, a moze sie uda....wiec trzeba sie szkolic i szkolic a to znaczy staly rozwoj zolnierza, sa tez misje zagraniczne, ktore sa dodatkowo platne (chocby to jest w miare dobrym powodem dla ktorego warto pojsc do woja). w sumie ludzi ktorzy nie chca isc do wojska po prostu uciekaja od odpowiedzialnosci, zyjesz w kraju ktory np cie zywil tyle lat wiec nalezy sie cos w zamian za to ze mozesz mowic po polsku a nie po niemiecku... Obowiazkiem kazdego faceta jest sluzba w woju, zreszta smieszna teraz 9 miesieczna, a to jest strasznie krotko... dla przykladu w przedwojennej Reichswehrze (wojsku niemieckim) sluzba byla ochotnicza only i trwala ok 6 lat wiec to ejst nic z tym co jest teraz....
Wiec nieneijszym pozdr c.....ki ktore nie chca isc do woja bo "tam nie ma mamy i jakis kapral krzyczy", wogole nawet nie przyznawajcie sie do tego bo to jest żenua.... Wink

Z serdecznymi pozdrowieniami strz z cenzusem Pacześ

Martusiaaa

Piotrus piekna epistola... Masz racje kazdy facet powinien isc do woja... Very Happy

Dodatkowy plus to, to, ze prawdziwe jest powiedzenie "za mundurem panny sznurem" Hehe... Wiem co mowie... Razz

Cajron

jak dla mnie to dobrze ze zawodowe bedzie... wojsko ze łba =) bd mogl olac te studia hehehe

Gość

Prawdziwytomasz

Cajron

dopki mnie dalej Fistach bedzie tolerował w kapeli to raczej kareiera punkowca =)